Sasin w poniedziałek (14 lutego) podczas briefingu prasowego relacjonował przebieg spotkania z ministrem technologii i rozwoju Piotrem Nowakiem oraz Jennifer Granholm szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristaliną Georgiewą.
Jak stwierdził, choć głównymi tematami rozmów była transformacja energetyczna w Polsce, to podczas każdego ze spotkań poruszano też kwestie związane z możliwą dalszą rosyjską agresją na Ukrainie i wypływającymi z niej zagrożeniach dla pokoju, ale też kryzysem uchodźczym i energetycznym i ich skutkami dla Europy.
Pytany o kwestię ewentualnego napływu uchodźców z Ukrainy, Sasin odparł: "Zasygnalizowałem, że jeśli do tego dojdzie, będziemy się zwracali o wsparcie zarówno do Stanów Zjednoczonych, jak i do Unii Europejskiej. Pani sekretarz wyraziła ogólne poparcie dla naszych działań i zapewnienie, że jeśli będzie taka potrzeba, to tę pomoc uzyskamy".
Zwiększone dostawy gazu
W odpowiedzi na pytanie PAP, wicepremier i minister aktywów państwowych stwierdził również, że USA są gotowe do zwiększenia dostaw gazu LNG dla Europy, jeśli dojdzie do przerw w dostawach gazu z Rosji. Zaznaczył jednak, że utrudnieniem może być przepustowość europejskiej infrastruktury.
- Wyczułem z tej rozmowy, że problemem może być nie tyle zaangażowanie Stanów Zjednoczonych, co brak infrastruktury, bo na przykład Niemcy nie posiadają terminala LNG (...) Polski gazoport pracuje na pełnych obrotach - powiedział Sasin. Dodał, że USA z uznaniem odnoszą się do działań Polski w kierunku uniezależnienia się od rosyjskiego gazu, zaś jeśli będzie to możliwe, Polska jest gotowa przyjąć także gaz np. dla Niemiec, które bardziej są uzależnione od rosyjskiego gazu.
Granholm miała też zapewnić wicepremiera, że rząd USA i prezydent Biden nie zrezygnują z twardego stanowiska wobec Rosji i że ewentualna agresja spotka się z dotkliwą dla Moskwy odpowiedzią.
ZOBACZ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Rosyjski dyplomata wprost: Zachodnie sankcje mamy w du*** [RELACJA]