Wojna na Ukrainie trwa już kolejny miesiąc. Dramatyczna sytuacja jest w wielu ukraińskich miastach. Z powierzchni ziemi praktycznie został zmieciony Mariupol. Setki ludzi żyją w Mariupolu bez prądu, gazu, wody i żywności. Ale wciąż są i tacy, którzy w ostatniej chwili decydują się na ucieczkę z oblężonego miasta. - 156 obywateli Mariupola ewakuowało się dzisiaj z Azowstalu. Okropne 2 miesiące - bez jedzenia, wody, prądu, lekarstw. Od dwóch miesięcy nie widzieli słońca i jedli głównie owsiankę - napisała na Twitterze Mariana Betsa, ukraińska dyplomatka.
Wśród osób, które opuściły Mariupol, są też dzieci. W grupie tej znalazła się m.in. mała Kristina, która uciekła z koszmaru wojny wraz ze swoim kotkiem. Zdjęcie dziewczynki tulącej futrzaka obiegło media społecznościowe. Udostępniła je Mariana Betsa, podbudowując w ten sposób morale Ukraińców i pokazując światu, że z jej ogarniętego wojną kraju muszą uciekać niewinne dzieci. Kristina ze zdjęcia jest prześliczną kilkulatką, uśmiecha się, ale podobnie jak tysiące ukraińskich dzieci, przeżyła piekło wojny, która z pewnością zostawi trwały ślad w jej psychice.
Wojna na Ukrainie wybuchła 24 lutego 2022 roku. Choć oficjalnie Rosja nie wypowiedziała wojny Ukrainie (Putin ma to zrobić 9 maja), to walki i grabieże trwają. Rosjanie zaatakowali Ukrainę ponad dwa miesiące temu. W tym czasie zrównali z ziemią m.in. Mariupol. Kijów dzielnie broni się przed rosyjskim najeźdźcą, burząc okrutne plany geopolityczne Putina.