Legendarny przywódca "Solidarności" często musi się tłumaczyć z wybryków swoich wnuków. W lutym 2018 roku jeden z nich - Dominik - po pijaku jeździł samochodem po ulicach Gdańska. 21-latek wyszedł z aresztu po tym, jak słynny dziadek zapłacił za niego 10 tys. złotych kaucji. Teraz - jak twierdzi WP - zatrzymany został brat Dominika - Bartłomiej. 20-letni mężczyzna może być zamieszany w pobicie pałką dwóch Szwedów, a także w fizyczną napaść na dwóch Polaków - 16-latka i 17-latka. Wcześniej gdańska policja zamieściła filmik, na którym widać osoby, które mogły być sprawcami ataku na Szwedów.
Dwaj szwedzcy turyści zostali napadnięci przy ul. Katarzynki, czyli w ścisłym centrum Gdańska. Trzech nieznanych sprawców miało ich napaść, pobić, a następnie jednego z nich okraść. Po zatrzymaniu agresorów portal Onet.pl powołał się na nieoficjalne rozmowy z tamtejszą policją i potwierdził, że jednym z zatrzymanych jest wnuk Wałęsy. Wszyscy trzej sprawcy przebywają w areszcie, a w nocy z soboty na niedzielę usłyszeli zarzuty. Za rozbój grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Mariusz Duszyński, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zdradził: - Dodatkowo dwóch podejrzanych usłyszało zarzut udziału w pobiciu i uszkodzeniu ciała w innym zdarzeniu, które zostało dołączone do tej sprawy. Chodzi o inne przestępstwo, niezwiązane z rozbojem na obywatelach Szwecji. Następnie dodał, że wobec zatrzymanych zastosowany został 3-miesięczny areszt:
Prokurator złożył wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec trzech podejrzanych. W nocy sąd przychylił się do tych wniosków.
Warto przypomnieć, że to już drugi wnuk legendy "Solidarności", który ma problemy z prawem: