- Pomimo tego, że jestem osobą, która prowadzi zdrowy tryb życia i chodzę na siłownię, i tak mam problem z cellulitem – pożaliła się piosenkarka. To dlatego postanowiła poddać się zabiegowi endermologii.
Co się kryje za egzotyczną nazwą? To zabieg, polegający na intensywnym masażu dedykowanym urządzeniem, który poprzez wysokie podciśnienie oddziałuje na skórę. Piękno ma jednak swoją cenę. Jeden zabieg kosztuje ok. 280 zł, a by efekty były widoczne, trzeba wykonać kilkanaście serii.
ZOBACZ TEŻ: Monika Miller cierpiała jako wnuczka premiera: "Czułam się jak odpadek"
Usta kusicielki. SPRAWDŹ!