Sienkiewicz jako szef MSW nadzorował właśnie policję. I wychwalał akcję mundurowych, którzy interweniowali pod klubem. - Pan poseł zastanawiał się, kto naruszył jego nietykalność cielesną, i nie był pewny, że to byli policjanci? Tymczasem służby ubrane były w mundury policyjne i okrzykiwały się jako policja, powołując się na odpowiednie prawo, a pan poseł nie był w stanie tego faktu przyjąć do własnej świadomości? Mamy tu problem z zaburzoną percepcją - mówił wtedy w TOK FM Sienkiewicz.
- Zostałem przez ministra skazany publicznie - twierdzi teraz Wipler. Wczoraj do sprawy odniosła się nowa szefowa MSW Teresa Piotrowska (59 l.). - Minister zażądała od policji przekazania informacji dotyczących interwencji wobec posła - informuje Małgorzata Woźniak, rzecznik ministerstwa.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail