Wspaniale nam się Łódź rozwija - stwierdzili politycy PO, którzy przyjechali w tym tygodniu ją zwiedzać. Jest to zresztą element ogólnokrajowego sukcesu, bo pani była ministra Mucha ogłosiła, że premier zrealizowała w ogóle 100 proc. planu. Dziękuję w imieniu Łodzi, a także moich rodzinnych Pabianic za owe 100 proc. Rozwój tu i dobrobyt aż piszczy. Dziękuję też serdecznie za prezydent Hannę Zdanowską, której największym osiągnięciem było przepraszanie prezydenta Putina za spalenie budki wartowniczej pod rosyjską ambasadą, którą to budkę być może kazał spalić polityczny kolega pani Zdanowskiej, jeśli wierzyć rozmowom pani Bieńkowskiej z panem Wojtunikiem. Oto ekipa sukcesu. Dobrze, że jego kawałek spłynął i na Łódź.
Dziękuję za rozkopaną od lat ulicę Piłsudskiego i całkowite rozpieprzenie (inne słowa są za słabe) Śródmieścia stojącymi w miejscu remontami. Za to, że nawet jak autostrada przebiega przypadkowo niedaleko Łodzi, to i tak trzeba stać w korku, bo nie ma przyzwoitego zjazdu. Dziękuję więc za przesunięcie reszty budowy trasy S14, dzięki której oszczędzałbym kilkanaście godzin rocznie, do jakiegoś planu rezerwowego, czyli do wiecznego nigdy, a także za to, że właśnie teraz, na chwilę przed wyborami, pani premiera odsunęła ową trasę z powrotem do planu głównego tylko po to, by po wyborach znów przesunąć do planu rezerwowego. Jak się tak trasa rusza między planami, to prawie jakby się budowała.
Dziękuję za niejakiego Stępnia, który był tu przez pewien czas, bo go z budowy autostrad wyrzucono, i zasłynął głównie twórczą destrukcją łódzkiego Zoo, rozwalaniem miasta i chamskim kontaktem z osobami, które nie piastowały tak wysokiego stanowiska jak on. Dziękuję PO i innym partiom za tak skuteczne przyciąganie inwestycji, tak dobre skomunikowanie miasta z odległą zaledwie o 130 km bogatą Warszawą, za tworzenie takich perspektyw, że z Łodzi ubyło w ciągu 25 lat 150 tys. ludzi, a w ciągu kolejnych kilkunastu ma ubyć kolejne 150 tys. To najszybsze umieranie tak dużego, przemysłowego miasta w UE. Łódź była już nazywana Manchesterem Wschodu, Bagdadem Północy, niedługo będzie Czarnobylem Zachodu, bo będzie mieć podobną populację.
Dziękuję PO serdecznie za zamienienie pięknej niegdyś ulicy Piotrkowskiej w aleję lumpeksów i sklepów, gdzie wszystko kosztuje po 5 zł. Dziękuję jej politycznym kolegom za niszczenie regionalnej telewizji. Za skłócenie się z najbardziej prestiżowym festiwalem filmowym, który kiedyś tu się odbywał. Za remont Dworca Fabrycznego tak długi, że chyba musi powstawać tam kosmodrom nie stacja kolejowa. Cóż, jak się już ma wszystko, tak jak mieszkańcy Łodzi, to się we łbach przewraca i zaczyna się z nudów latać na inne planety. A po wyborach - jak Miś Kamiński, który rządzi panią Ewą, a co za tym idzie i Polską, je wygra, to będzie jeszcze lepiej.
Największa PORAŻKA 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej to... GŁOSUJ!