Marta pojawiła się u stryja w Wigilię wieczorem. Zabrała ze sobą oczywiście trzeciego męża oraz trzecie, najmłodsze dziecko. Po wyjściu z willi Jarosława Kaczyńskiego wszyscy dzierżyli w rękach świąteczne podarki zapakowane w fantazyjne torebki. Marta Kaczyńska wyglądała tego wieczoru niezwykle elegancko - spod czerwonego płaszczyka wystawała spódnica do kolan, do której Marta dobrała seksowne, czarne szpilki. Niestety, pojawiły się problemy, gdy bratanica Jarosława stąpała po żoliborskim bruku...
Na szczęście szybko wsiadła do samochodu, więc ryzyko skręcenia kostki zostało wyeliminowane!