Wielu Polaków nie może doczekać się bonu turystycznego – nowego świadczenia, które pomoże sfinansować dzieciom wakacje. Należy do nich Paulina Dejewska (30 l.) z Koszalina, mama dwóch synów – Bruna (1 r.) i Nikodema (4 l.), która chce wyjechać z maluchami nad wodę. – Bon pomoże nam zorganizować wyjazd – przyznaje.
Podobnych osób jest wiele. Tylko w poniedziałek na specjalną infolinię ZUS (tel. 22 11 22 111) zadzwoniło w sprawie bonu aż 6 tys. Polaków. - Uruchomiliśmy tę linię, aby pomóc w dotarciu do szczegółowej informacji, a zainteresowanie świadczeniem jest bardzo duże – opowiada prof. Gertruda Uścińska (62 l.), prezes ZUS.
Bonem interesują się też firmy i organizacje turystyczne, w których opłacimy wypoczynek. Do poniedziałku w programie zarejestrowało się już 1,4 tys. podmiotów. – Lista firm, które dołączyły do programu, pojawi się 1 sierpnia na stronie internetowej bonturystyczny.gov.pl – zapowiada Robert Andrzejczyk (44 l.), szef Polskiej Organizacji Turystycznej.
Aby skorzystać z bonu turystycznego w wysokości 500 zł na każe sprawne dziecko (i 1000 zł na niepełnosprawne) trzeba zarejestrować się na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i aktywować świadczenie. Bon jest dostępny dla dzieci zarejestrowanych w programie „Rodzina 500 plus” i będzie ważny do 31 marca 2022 r.
Paulina Dejewska (30 l.) z Koszalina
Mam dwóch synów – Bruna (1 r.) i Nikodema (4 l.), na których dostaję 500 plus. Te pieniądze oraz bon turystyczny na pewno pomogą w organizacji wakacyjnego wyjazdu z dziećmi. Ze względu na wirusa nie wybieramy się w daleką podróż. Pojedziemy gdzieś blisko, nad jezioro.