Protest, póki co przebiega w pokojowej atmosferze, a wyjście rolników na ulicę jest przejawem ich rozgoryczenia wobec polityki rolnej prowadzonej przez obecny rząd. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak także nie kryje oburzenia wobec podniesionych pensji polskich polityków po podpisaniu rozporządzenia przez Andrzeja Dudę. - Za co ta parlamentarna banda przyznała sobie podwyżki? A te parlamentarne wszy przyznały sobie podwyżki za co? - wykrzykiwał Kołodziejczak. Punktem docelowym, do którego mają dotrzeć protestujący jest rondo, które krzyżuje drogę ekspresową S8 oraz DK 12 i DK 91. Na oficjalnym profilu na Facebooku Agrounii można obejrzeć relacje prowadzone na żywo. W okolicy autostrady blokowany jest ruch przez około 100 ciągników.
- Cena świń spada, rolnicy dokładają do produkcji. Mają na to wpływ złe rozwiązania w walce z ASF. Premier turysta jeździ po kraju. Nie odpowiada na pisma Agrounii. Udaje, że nie widzi problemu. Jesteśmy gotowi do spotkania z premierem. Kolejny raz wzywamy go do rozmów – apelował lider Agrounii do Mateusza Morawieckiego.