Kolejny cytat z generała Jaruzelskiego, z roku 1985: "Nie słuchajcie małych, złych ludzi o uszkodzonej wyobraźni. Zacietrzewionych i dobrowolnie ciemnych, którzy mówią, że Polska Ludowa nie jest Polską".
Nawet nie trzeba wspominać wszystkich ofiar reżimu Jaruzelskiego. Wystarczy wspomnieć słowa generała, które doskonale pokazują pogardę dla demokracji i wolnej Polski. Polacy według Jaruzelskiego okazali się nie bohaterami walczącymi o prawdę i wolność, ale ludźmi małymi, złymi, zacietrzewionymi, dobrowolnie ciemnymi. W dodatku z uszkodzoną wyobraźnią, bo... podsuwała im obrazy Polski wolnej. A może to wyobraźnia generała jest chora?
Teraz miliony Polaków uświadamiane są systematycznie od lat kilkunastu przez różnych mądrych ludzi, jak wielkim dobrem był i jest dla naszego kraju Wojciech Jaruzelski. Nigdy jednak w to nie uwierzą z dwóch prostych powodów. Pierwszym powodem jest pamięć. Bo pamiętają czyny, słowa i realną rolę, jaką odegrał w naszej historii. Nie rolę jakąś wydumaną, hipotetyczną, że gdyby nie wprowadził stanu wojennego, to zalałaby nas Czerwona Armia albo może Chińczycy czy Eskimosi. Pamiętają realną rolę i prawdziwe ciała zabitych bohaterów, choćby z kopalni "Wujek".
>>> Sławomir Jastrzębowski - wszystkie felietony
Być może też jestem małym, zacietrzewionym Polakiem. A może po prostu mam pamięć i serce. Jaruzelski nigdy nie będzie moim bohaterem.