Kraków. Godzina 13.00. W jednej z modnych knajp na krakowskim rynku gości obsługuje uśmiechnięty, przystojny kelner. To nie kto inny jak Łukasz N., główny bohater afery podsłuchowej, która wybuchła dokładnie rok temu.
To on, pracując w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele, nagrywał rozmowy polityków i biznesmenów. O tym, że Łukasz N. wrócił do wykonywania swojego zawodu, pisaliśmy już w ubiegłym roku. Po naszych artykułach kelner jednak zapadł się pod ziemię, ale - jak widać na aktualnych zdjęciach - wrócił do pracy w tej samej restauracji. Mieszka na jednym z krakowskich osiedli, jeździ modnym autem i dba o swoją formę na siłowni. I co najbardziej kontrowersyjne, nie ma już policyjnej ochrony. Porusza się swobodnie po ulicach Krakowa przez nikogo niechroniony.
- To duże ryzyko. Przecież mogą się nim zainteresować ludzie, którzy przez niego dużo stracili - mówi nam jeden z oficerów służb specjalnych, były funkcjonariusz CBA.
Przypomnijmy, że w trakcie śledztwa prowadzonego przez warszawską prokuraturę Łukasz N. przyznał się do nagrania kilkudziesięciu spotkań, m.in. słynnej rozmowy prezesa NBP Marka Belki (64 l.) i byłego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza (55 l.), w której ten ostatni mówił, że "państwo polskie to ch..., d... i kamieni kupa", a także rozmowy b. szefa CBA Pawła Wojtunika (44 l.) i byłej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej (52 l.). Wśród nagranych byli też m.in. wicepremier Mateusz Morawiecki (48 l.) i b. minister transportu Sławomir Nowak (42 l.). Za nagrania Łukasz N. miał być sowicie opłacany przez biznesmena Marka Falentę (41 l.). Według kelnera, to właśnie on zlecał zakładanie podsłuchów. Falenta stanowczo jednak temu zaprzecza. Poza Łukaszem N. 80 zarzutów usłyszał biznesmen, a inny kelner - Konrad L. - 28 zarzutów. - W tej sprawie we wrześniu ubiegłego roku przesłaliśmy akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów - mówi nam rzecznik prokuratury Warszawa-Praga Renata Mazur. Łukasz N. nie odbierał od nas wczoraj telefonu.
Sprawdź: Tomasz Lis do Lecha Wałęsy: jest Pan wielkim patriotą