Najsłynniejszy polski świadek koronny Jarosław Ł. ps. Masa wyszedł na wolność po dwóch latach spędzonych za kratami. Decyzję o jego uwolnieniu podjął Sąd Okręgowy w Łodzi. „Masa” będzie czekał na wolności na rozpoczęcie procesu w którym oskarżony jest o 17 przestępstw, w tym o oszustwa, powoływanie się na wpływy w policji, wręczanie łapówek i paserstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia. W rozmowie z „Super Expressem” adwokat „Masy”, mec. Franciszek Piątkowski zdradza, kim dziś jest jego klient.
ZOBACZ KONIECZNIE: Morawiecki uderza w Trzaskowskiego i Tuska. Te słowa MOCNO zabolą. Wybory 2020
- Areszt opuścił zupełnie inny człowiek, pan Jarosław przemyślał to, czego się dopuścił, jest mu za to wstyd, bardzo za to żałuje i jest zupełnie innym człowiekiem. Zamierza się poświęcić teraz rodzinie i normalnemu, przykładnemu życiu. Pan Jarosław chciałby uzyskać taką karę, żeby już nie musiał wracać do zakładu karnego. Mam na myśli karę pozbawienia wolności, ale z możliwością skorzystania z warunkowego, przedterminowego zwolnienia. Pan Jarosław jest ciągle świadkiem koronnym, ma status świadka koronnego – mówi nam mec. Franciszek Piątkowski. I dodaje: - Pan Jarosław opuścił areszt ponad miesiąc temu. Czuje się dobrze, cieszę się, że wrócił do rodziny – powiedział nam mec. Piątkowski.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj