Na sobotę zaplanowano wybory w Platformie Obywatelskiej. Działacze PO wybierają: szefów struktur powiatowych, regionalnych i przewodniczącego partii. Decyzję o wyborach podjęto w czasie Rady Krajowej PO w sierpniu. Wiadomo, że na stanowisko szefa partii startuje tylko jeden kandydat, czyli Donald Tusk, który od kilu miesięcy pełni obowiązki przewodniczącego.
Donald Tusk podjął ważną decyzję. Politycy PO w szoku! To wiele zmienia
Dziennikarka działu politycznego dziennika „Faktu” Agnieszka Burzyńska napisała na Twitterze, że tradycyjnie przed wewnętrznymi wyborami PO postanowiła sprawdzić, ilu partia ma aktywnych członków (takich, co płacą składki i biorą udział w życiu PO). – W Gdańsku wyniki są druzgocące. W Gdańsku... – oznajmiła publicystka, nawiązując zapewne do tego, że Trójmiasto jest matecznikiem PO.
Wpis Burzyńskiej spotkał się z szybką i zdecydowaną ripostą pochodzącej z Gdyni posłanki KO Agnieszki Pomaskiej, członkini zarządu krajowego PO. – Nie wiem skąd Pani ma informacje, bo te nie są prawdziwe. Uprawnionych do głosowania (płacących składki) na Pomorzu jest o 36% więcej niż w wewnętrznych wyborach 2020. Dotyczy to też Gdańska – zapewniła posłanka.