Tomasz Kalita z partnerką

i

Autor: Marek Barczyński Tomasz Kalita z partnerką

Wiceminister zdrowia odbiera nadzieję Tomaszowi Kalicie

2016-09-20 14:32

Medyczna marihuana, która może stać się ostatnią deską ratunku dla chorych na raka, niestety cały czas nie została wprowadzona do leczenia. Zdaniem wiceministra Jarosława Pinkasa, nie ma badań, które potwierdzałyby, że ta roślina faktycznie pomaga chorym pacjentom. - Jestem przekonany, że badania nad nimi nie doprowadzą do żadnego wielkiego przełomu w medycynie i nie staną się one panaceum - powiedział polityk. O legalizację medycznej marihuany apelował m.in. Tomasz Kalita, który zmaga się z glejakiem mózgu.

Podczas wczorajszej konferncji prasowej lekarze debatowali nad skutecznością medycznej marihuany. Zdaniem profesora Jerzego Vetulaniego, roślina pozytywnie wpływa na stan zdrowia pacjentów. - Zwiększa apetyt, likwiduje nudności i wymioty, uśmierza bóle i inne dolegliwości, poprawia nastrój, działa zatem przeciwdepresyjnie - stwierdził. Nie zgodził się z nim jednak wiceminister zdrowia Jaroslaw Pinkas, który poddał pod wątpliwość skuteczność medycznej marihuany. - Najczęściej używanym przez wykładowców określeniem na tej konferencji było "wydaje się; wydaje się, że działa ona na takie i inne schorzenia". W medycynie nie można tak twierdzić. Nie możemy mówić o cofnięciu się glejaka (guza mózgu - przyp. red) na podstawie jedynie trzech zaobserwowanych przypadków. Żaden odpowiedzialny onkolog nie powie, że marihuana może pomóc choremu na nowotwor - powiedział.

O legalizację medycznej marihuany walczy były rzecznik SLD, Tomasz Kalita. Jak wyznał Super Expressowi w jednym z wywiadów, nie boi się marzyć. - Ja się nie poddam, mam dla kogo żyć. Idę w stronę słońca, idę ku życiu. Ta choroba to najważniejsza kampania w moim życiu. Nie przegram jej - powiedział nam polityk.

Zobacz: Marihuana będzie legalna w Polsce? Za tym pomysłem jest nawet PiS!

Przypomnijmy, że Sejmie jest projekt wprowadzenia medycznej marihuany, który złożył Ruch Kukiza. Nie wiadomo jednak, czy będzie on procedowany.