Polityk zabrał swego najlepszego przyjaciela – dziewięcioletniego posokowca bawarskiego Nikodema – na urokliwy spacer w poszukiwaniu polskiej złotej jesieni. Piesek drepczący na szlakach warszawskiego Pola Mokotowskiego robił niemałą furorę wśród spacerowiczów. Było czuć, że sympatia, którą Nikodem darzy innych, jest odwzajemniana. – Nikodem to naprawdę najlepszy przyjaciel. Gdy są gorsze dni, zawsze wyciągnie do mnie przyjacielską łapę. No i Nikodem to prawdziwy wulkan energii! – mówi wiceszef resortu klimatu. Dla takiego psa na pewno warto dbać o klimat!
>>>To Zbigniew Ziobro naprawdę rządzi w PiS?! Kaczyński może wpaść w furię!
>>>Rząd chce konfiskować pojazdy pijanym kierowcom. Człowiek Ziobry zdradza szczegóły