To, że Putin nie zostanie zaproszony na tę uroczystość wiadomo było od dawna. Teraz jednak okazało się, że decyzja ta wkurzyła białoruskie władze! – Z tego również powodu, jak twierdzi dobrze poinformowane źródło w Mińsku, białoruskie władze nie odważyły się wydelegować na obchody wysokiej rangi polityka – donosi „Rzeczpospolita”
W tle jest też konflikt natury historycznej. W świadomości Białorusinów udział Związku Radzieckiego w wojnie był wyłącznie pozytywny. – Nigdy nie przestaniemy podkreślać i mówi się o tym wprost w naszych podręcznikach do historii, że to właśnie Związek Radziecki i wszystkie jego narody wniosły decydujący i nieoceniony wkład w zwycięstwo nad nazizmem i wyzwolenie Europy –powiedział we wtorek agencji BiełTA rzecznik białoruskiego MSZ Anatol Hłaz.