Waloryzacja 2023 może być aż cztery razy! Informowaliśmy już o pomyśle, jaki pojawił się na spotkaniu Rady Dialogu Społecznego. Antoni Kolek, ekspert z Pracodawców RP przekonywał do słuszności tego pomysłu.
- Postulujemy odejście od automatycznego wskaźnika waloryzacji, a także waloryzację nie raz, ale dwa albo cztery razy w roku. Emeryci zachowają siłę nabywczą i nie będzie potrzeby wydania jednorazowo dziesiątków miliardów - mówił na spotkaniu Kolek.
Waloryzacja 2023 aż cztery razy. Marek Zuber: Pomysł ma głęboki sens
Ekonomista Marek Zuber bardzo pochlebnie wypowiada się o pomyśle. Ekspert tłumaczy, że emeryci, którzy bardzo stracili na galopującej inflacji, potrzebują rozwiązania, które uratuje ich finanse. W końcu najgorsze dopiero przed nami.
- Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Biorąc pod uwagę to, że emeryci należą do tych grup, które najbardziej odczuły w tej chwili skutki bardzo wysokiej inflacji, jaką w Polsce mamy. Przy tak wysokiej inflacji czterokrotna waloryzacja ma bardzo głęboki sens - zwraca uwagę ekonomista.
- Waloryzacja emerytur głównie bazuje na średniorocznej inflacji z poprzedniego roku. W takim razie teraz w marcu emeryci dostali podwyżkę na bazie inflacji, której już w ogóle nie ma. Obecnie inflacja jest w rzeczywistości dużo wyższa. Oni są więc na wejściu stratni. Nie mają zasypanej tej dziury, która pojawiła się w wypadku wzrostu cen. A przecież ten pik inflacyjny dopiero się zaczął w tym momencie - mówi Marek Zuber.
Waloryzacja emerytur 2023 aż cztery razy? Prof. Ryszard Bugaj: To jest rozsądne
Waloryzacja emerytur 2023 w poczwórnym wydaniu spodobała się też prof. Ryszardowi Bugajowi. Ten stwierdził, że pomysł poczwórnej waloryzacji w 2023 roku jest bardzo rozsądnym posunięciem rządzących.
- Cztery waloryzacje są lepsze, oczywiście, że tak. To jest akurat rozsądne. Ja nie zawsze jestem zwolennikiem pomysłów Pracodawców RP, ale w tym wypadku jestem. Wypłaty budżetowe nie będą większe, natomiast to jest korzystne dla emerytów – mówi nam prof. Ryszard Bugaj