Lech Wałęsa pochwalił się na Facebooku, że dotarło do niego zaproszenie od prezydenta Andrzeja Dudy. Chodzi o zaproszenie na wspólne świętowanie 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Były prezydent nie zamierza jednak brać udziału we wspólnym świętowaniu. Jak napisał na swoim koncie na Facebooku: - Ja otrzymałem, ale odmawiam.
Kilka dni temu pojawiły się doniesienia, z których wynikało, że byli prezydenci zaproszeń nie dostali. Później w rozmowie z portalem 300polityka., minister Wojciech Kolarski tłumaczył: - Prezydent Andrzej Duda co roku zaprasza wszystkich byłych prezydentów i premierów Polski. Zaproszenia wysyłane są zwykle na dwa, trzy tygodnie przed świętem. Zapewniam, że w tym roku jest tak samo.
Czy pozostali prezydenci postąpiął inaczej niż Wałęsa i skorzystają z zaproszenia prezydenta Dudy? Pytany o to Bronisław Komorowski odpowiedział, że jego zdaniem zaproszenie jest nieszczera, a do tego: - Jak ja mogę świętować święto niepodległości z Antonim Macierewiczem, który zniszczył jeden z fundamentów polskiej niepodległości, a przynajmniej bardzo mocno go naruszył. Mam na myśli polską armię. Dodał również, że według niego nie można najpierw kogoś obrażać, a potem zaprszać do wspólnego świętowania.