Lech Wałęsa

i

Autor: Piotr Lampkowski/Super Express Lech Wałęsa

Wałęsa chciał ośmieszyć Kaczyńskiego? "Kobieta odpowiada za niego"

2018-08-02 15:56

Lech Wałęsa od dawna pokazuje, że nie ma dla niego tematów tabu. W środę napisał list skierowany do Jarosława Kaczyńskiego. Prosi w nim o wybaczenie, a zarazem obiecuje, że też może wybaczyć prezesowi PiS. Na apel byłego prezydenta odpowiedział nie szef partii rządzącej, a jego rzecznik, Beata Mazurek. Jak to odebrał Lech Wałęsa? Okazał jawne lekceważenie w stosunku do bliskiej współpracownicy Kaczyńskiego!

"Wałęsy już nie można poważnie traktować. Jego wypowiedzi komentować nie będziemy" – napisała na Twitterze Mazurek. Takie stanowisko od rzecznik PiS musiało ostro zadziałać na nerwy byłego prezydenta! "Co za czasy. Piszesz list do faceta, a kobieta odpowiada za niego. Jemu już mowę odebrało i sam nie może nic napisać? Katastrofa" – odpowiedział Lech Wałęsa.

Co konkretnie napisał w swoim liście do prezesa były prezydent? Chciał pojednania przed śmiercią, choć postawił swoje warunki. "Jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie, proszę o wybaczenie. I ja jestem w stanie Tobie i świętej pamięci Twojemu bratu, Lechowi, wybaczyć wszystko. A nawet największą podłość jaką mi uczyniliście, zlecając wykonanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka" – oświadczył Wałęsa.

Sonda
Czy Jarosław Kaczyński powinien pogodzić się z Lechem Wałęsą?
Nasi Partnerzy polecają