Waldy Dzikowski: Nie wierzę w KŁAMSTWO premiera

"Super Express": - Zgadza się pan z Pawłem Grasiem, że premier nigdy nie kłamie?

Waldy Dzikowski: - Nie jestem spowiednikiem premiera, więc nie mogę w 100 proc. potwierdzić słów Pawła Grasia. Niemniej z doświadczeń osobistych kontaktów mogę powiedzieć, że przywiązuje bardzo dużą wagę do mówienia prawdy i szczerości w dyskusji.

- Premier 14 sierpnia mówił, że jego wiedza na temat Amber Gold to wiedza medialna. Dziś okazuje się, że 24 maja do KPRM wpłynęło pismo ABW z wątpliwościami wobec Marcina P. Co jest więc tu prawdą?

- Premier mówił, że nie wiedział więcej ponad to, co pisało się w mediach. A skąd możemy wiedzieć, co było w notatce. Być może jej treść nie wykraczała poza ustalenia medialne.

- Notatka ABW nawet dla mnie jest większym powodem do niepokojów niż to, co piszą media.

- Nie wierzę w głuchy telefon. Chciałbym poznać informacje, jakie krążyły między ABW i premierem.

- Wiemy, co było w notatce. Mówił o tym minister Cichocki. Premier twierdził, że służby go nie ostrzegały.

- Nie wierzę, żeby było coś w tej sprawie do ukrycia i żeby stało za tym jakieś kłamstwo. Tym bardziej że przy planowaniu taktyki rządu, padają ustalenia, że minister Cichocki mówi coś innego niż premier? To niepoważne.

- Jeśli przyjrzeć się wypowiedziom premiera i ministra Cichockiego widać, że premier nie powiedział nam wszystkiego.

- Jeżeli są wątpliwości, to poczekajmy na wyjaśnienia osób, które o wiedzy na temat Amber Gold się wypowiadały.

- Nie dziwi pana, że do KPRM trafiają pisma z różnych instytucji, które informują o nieprawidłowościach, a premier nie reaguje, dopóki tymi sprawami nie zajmą się media? Przecież przy aferze taśmowej wyszło, że raportu NIK o spółce Elewarr premier nawet nie czytał. Teraz jest notatka ABW, która też nie zrobiła wrażenia.

- Jeżeli są jakieś niekompetencje w KPRM, które sprawiają, że do premiera nie docierają takie informacje, to rozumiem, że Donald Tusk wyciągnie odpowiednie wnioski i konsekwencje. Na razie nie mam pełnej wiedzy na ten temat, żeby snuć daleko idące teorie. Poczekajmy.

Waldy Dzikowski

Poseł PO