Teatr Wielki nominowany do prestiżowej nagrody Fedora Prize. ZAGŁOSUJ!

i

Autor: Adam Burakowski/REPORTER / EAST NEWS Teatr Wielki nominowany do prestiżowej nagrody Fedora Prize. ZAGŁOSUJ!

Wzruszające wyznania dyrektora Opery Narodowej o pustych salach podczas pandemii

2020-12-21 6:10

- Online obejrzało nas wielokrotnie więcej osób, niż gdyby mogli przyjść do sali teatralnej. Podczas wiosennego zamknięcia nasze spektakle na vod.teatrwielki.pl wyświetliło ponad milion internautów. Oczywiście, nie zastąpi to osobistej wizyty w teatrze. Ludzie mają jednak przyrodzoną potrzebę, tak naturalną jak oddychanie, uczestnictwa w widowisku. Magia teatru zawiera się głównie w relacji scena-widownia, w wymianie energii, w inspirującej artystów reakcji publiczności - mówi "Super Expressowi" Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie.

„Super Express”: – Kultura jest jedną z największych ofiar pandemii. Teatry nie grają dla publiczności, kina są zamknięte, a koncerty odwołane. Teatr Wielki jednak stara się działać. We wtorek można będzie usłyszeć koncert kolęd. Tradycji musi stać się zadość mimo wszystko?

Waldemar Dąbrowski: – Mamy wręcz obowiązek działania. Przede wszystkim musimy podtrzymać gotowość do momentu, w którym będziemy mogli spotkać się z naszymi widzami. To wymaga wielu prób muzycznych, i orkiestrowych, i chóralnych, i baletowych. Oczywiście, wszystkie organizujemy w ramach obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Równocześnie staramy się być dla widzów obecni online, choć mamy poczucie ułomności tego medium, które jest po prostu zimne. Propozycji jest kilka, m.in. wspomniany przez pana koncert kolęd – zupełnie naturalny o tej porze roku. Mam nadzieję, że widzowie tłumnie do nas dołączą na stronie Teatru Wielkiego i chociaż w ten sposób uda się nam wszystkim poczuć magię muzyki i okresu świątecznego.

– Wspomniał pan o tej ogromnej machinie, jaką jest opera, która musi być dobrze naoliwiona, by szybko wrócić do normalnej działalności, kiedy tylko stanie się to możliwe. Jak trudno w takich warunkach utrzymać tę gotowość?

Jest to wysiłek indywidualny wszystkich, którzy Teatr Wielki tworzą, ale także zbiorowa dyscyplina. Podlegamy bowiem tym wszystkim regułom, które określają życie społeczne w czasie pandemii. Dlatego nie rezygnując z niczego, robimy to inaczej. Codziennie odbywają się próby, a równocześnie przygotowania do rejestracji online. Pięć lat temu wyposażyliśmy się w bardzo nowoczesne studio audiowizualne, które pozwala nam nie tylko dokumentować naszą działalność artystyczną, lecz także przeprowadzać streaming i przygotowywać wysokiej klasy materiały dla naszych widzów. Mam nadzieję, że to, co dla nich przygotowujemy, okaże się atrakcyjne.

– Bez wątpienia. Fanów opery stęsknionych za spektaklami nie brakuje.

– Jest ich więcej, niż moglibyśmy sobie wyobrażać. Online obejrzało nas wielokrotnie więcej osób, niż gdyby mogli przyjść do sali teatralnej. Podczas wiosennego zamknięcia nasze spektakle na vod.teatrwielki.pl wyświetliło ponad milion internautów. Oczywiście, nie zastąpi to osobistej wizyty w teatrze. Ludzie mają jednak przyrodzoną potrzebę, tak naturalną jak oddychanie, uczestnictwa w widowisku. Magia teatru zawiera się głównie w relacji scena-widownia, w wymianie energii, w inspirującej artystów reakcji publiczności. Już nie mówiąc o tym, że przyjście do samego gmachu opery, który jest arcydziełem architektonicznym, ma swoje miejsce w historii Polski, uwzniośla. Jest wydarzeniem, do którego przygotowujesz się przez jakiś czas: kupujesz bilet, zakładasz elegancki strój, przychodzisz, przeżywasz i zabierasz te wrażenia do domu. To proces kulturowy, w którym chcemy być przez cały czas obecni. Na razie, niestety, jest to jedynie doświadczenie online, ale propozycji dla widzów naprawdę nie brakuje. Wspominałem już o koncercie kolęd „Cicha noc”… w Operze, które premierowo udostępnimy we wtorek, 22 grudnia o godzinie 19.00. Kolędy pozostaną na vod.teatrwielki.pl do święta Trzech Króli, będzie więc można do nich wracać wielokrotnie. Przygotowujemy wyjątkową Galę Sylwestrową. Tradycyjnie już, 31 grudnia, o godzinie 20.00 zaprosimy na koncert, tym razem online prosto z Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. A na wielbicieli baletu w noworoczny weekend czeka Gala Polskiego Baletu Narodowego w dwóch odsłonach.

– Powiedziałby pan, że ten sezon jest już stracony? Czy jednak coś udaje się uratować? Szykujecie przecież premierę wybitnego reżysera Mariusza Trelińskiego.

– Jest trudniej funkcjonować, ale nie jest tak, że cały sezon jest stracony. Wprowadziliśmy korekty terminarza spektakli. Premierę opery „Cardillac” Paula Hindemitha w reżyserii Mariusza Trelińskiego przenieśliśmy na 23 kwietnia 2021 r. Będzie to, jak zapowiada Mariusz, „utrzymana w konwencji filmowej opowieść futurystyczna w klimatach cyberpunka i »Blade Runnera«”. Udało nam się już zrealizować dwie świetne premiery – baletowego „Korsarza” i operowego „Werthera” z wybitną kreacją Piotra Beczały. Zresztą publiczność tak wspaniale przyjęła występ Piotra, że mieliśmy do czynienia z najdłuższą chyba owacją na stojąco w najnowszej historii Teatru Wielkiego. Mieliśmy też wspaniałe otwarcie sezonu koncertem Jakuba Józefa Orlińskiego ze wzruszającą reakcją publiczności.

Wzruszająca akcja w Gdańsku w Oliwie. Każdy może pomóc
Nasi Partnerzy polecają