Minister Edukacji Narodowej pytany w Radiu Plus, czy rząd rozważa wydłużenie roku szkolnego kosztem wakacji, mówił „A czemu miałoby to służyć? Na siłę przedłużanie roku szkolnego nie będzie służyło wcale poszerzaniu wiedzy i umiejętności uczniów. Uczniowie też potrzebują odpoczynku. Sama realizacja podstawy programowej nie jest akurat celem najważniejszym, któremu należy poświęcić wszystkie inne elementy. Zdrowie i bezpieczeństwo uczniów jest zdecydowanie ważniejsze. Na razie nie mamy planów przedłużania zajęć i roku szkolnego”
Nie będzie automatycznej promocji do następnej klasy
Zdaniem ministra Dariusza Piontkowskiego zdecydowana większość uczniów i tak nie ma problemu żeby uzyskać promocję „W poprzednich latach przytłaczająca większość uczniów była promowana, to były raczej wyjątki, prawdopodobnie tak będzie i tym razem (…) Jeżeli nauczyciel dostarcza materiały, różnymi sposobami kontaktuje się z uczniem, to na czym polega niemożność uczenia się? To tak naprawdę często kwestia chęci lub nie. W każdej metodzie nauczania to od współpracy nauczyciela z uczniami zalezy czy są efekty, czy nie. Nauczyciele mają autonomię, w każdej szkole jest wewnętrzny system oceniania, według którego nauczyciele oceniają uczniów”
Matury w czerwcu? To możliwe.
Gość Sedna Sprawy w Radiu Plus twierdzi, że nie można wykluczyć, że matury odbędą się w czerwcu „To możliwe. Decydował będzie głównie minister zdrowia. Względy bezpieczeństwa i zdrowia są najważniejsze. Uczniowie dzięki przełożeniu terminów mają kilka dodatkowych tygodni na przygotowanie się do egzaminów, które wybrali, czy przedmiotów, które są obowiązkowe”