Dziś w parlamencie po raz kolejny doszło do politycznej awantury. Posłowie głosowali nad kandydaturą Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Opozycja niemal w całości wyszła z sali głosowań, ale mimo to, Zbigniewa Jędrzejewskiego udało się wybrać na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Za kandydaturą sędziego opowiedziało się 227 posłów PiS, dwóch posłów niezależnych oraz jeden poseł z Ruchu Kukiza. Agnieszka Pomaska ujawniła, że jedna z posłanek Ruchu Kukiza zagłosowała za Kornela Morawieckiego. Marszałek senior przyznał, że prosił o to swoją koleżankę Małgorzatę Zwiercan. - Nic takiego się nie stało - skomentował polityk Ruchu Kukiza.
Kim jest posłanka głosująca za Morawieckiego - Małgorzata Zwiercan?
Małgorzata Zwiercan do Sejmu dostała się z 26. okręgu w Gdyni. Nigdy wcześniej nie zasiadała w parlamencie. Zagłosowanie za innego posła w czasie głosowania to przestępstwo. Jak jednak zauważył prof. Chmaj, taka sytuacja nie spowoduje, że wybór sędziego jest nieważny.
Z oficjalnej strony Małgorzaty Zwiercan z Kukiz'15 dowiadujemy się o niej, że: - Dbam o pamięć historyczną, aktywizując młodych ludzi do troski o dobro naszego kraju. Współorganizuję konkursy i koncerty dla młodzież z kilkudziesięciu szkół z województwa pomorskiego. Organizuję i uczestniczę w uroczystościach i obchodach rocznic, upamiętniających wydarzenia i ludzi, działających na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. Od 3 lat współorganizuję obchody w projekcie „Ludzie sierpnia”. Zostałam odznaczona krzyżem Solidarności Walczącej, Krzyżem kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz odznaczeniem Bohaterom Sierpnia.
Zobacz: AWANTURA w Sejmie! Głosowanie na cztery ręce. Petru: To przestępstwo!