Anna Sobecka

i

Autor: Stanisław Kowalczuk Była posłanka krytykuje LPR za poparcie dla Trzaskowskiego

Uszczypliwe uwagi posłanki od Rydzyka do Gowina. Sprawy nie da zamieść się pod dywan

2019-10-03 12:51

Tuż przed jesiennymi wyborami w Zjednoczonej Prawicy wrze! Anna Sobecka z PiS nie patyczkuje się i rzuca uszczypliwe uwagi w kierunku Jarosława Gowina. Jak twierdzi ulubienica o. Tadeusza Rydzyka, polityk stworzył stanowisko specjalnie dla koleżanki z partii. - Takie rzeczy zadziwiają nie tylko wyborców, ale i nas, polityków - oświadczyła Sobecka. - Pani poseł w kampanii wyraźnie puściły nerwy - komentuje jeden ze współpracowników Gowina.

Kto by pomyślał, że kością niezgody w obozie PiS okaże się niedawno mianowana wiceminister edukacji?! Iwona Michałek, bo o niej mowa, trafiła do Ministerstwa Edukacji Narodowej 1 lipca. Nie dość, że została sekretarzem stanu to jeszcze zrobiono ją pełnomocnikiem rządu ds. wspierania wychowawczej funkcji szkoły! Dla posłanki Anny Sobeckiej tego było najwyraźniej za wiele. Swoje niezadowolenie wyraziła podczas wywiadu publikowanego na portalu wpolityce.pl. 

- Stanowisko (Iwony Michałek - red.) zostało ustanowione trzy miesiące przed wyborami. Przez dwa miesiące były wakacje, więc kogo wychowywała pani minister? Takie rzeczy zadziwiają nie tylko wyborców, ale i nas, polityków - komentowała wzburzona Sobecka. Jak ujawniła posłanka, jej koleżanka z Porozumienia miała dostać fuchę ze względu na partyjny układ i odejście z rządu ministra współpracującego z wicepremierem! - Pan Jarosław Gowin (...) uważał, że został pokrzywdzony, ponieważ pani minister finansów Teresa Czerwińska odeszła na inne stanowisko, ale o wiele lepiej płatne - wyłuszczyła Sobecka dla wpolityce.pl.  

Wicepremier nie chciał odnieść się do słów swojej koleżanki z Sejmu. Odrobinę bardziej rozmowni okazali się za to jego współpracownicy: - Nie komentujemy niepoważnych wypowiedzi. W kampanii wyborczej pani poseł wyraźnie puściły nerwy - usłyszeliśmy od jednego z urzędników Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.