Ukraina. Zełeński apeluje do Żydów po ataku na Babi Jar! "Widać, jak rodzi się nazizm"
Jak informuje rp.pl, Wołodymyr Zełeński zaapelował w swoim najnowszym wystąpieniu do "wszystkich Żydów świata". To jego reakcja na atak rosyjskich wojsk na Babi Jar w Kijowie, czyli miejsce, w którym w czasie II wojny światowej wymordowano dziesiątki tysięcy Żydów; miejsce, gdzie powstał obóz koncentracyjny. Prezydent Ukrainy powiedział, że Rosjanie mają rozkaz zniszczyć nie tylko sam kraj, ale również historię Ukrainy, i chcą "zetrzeć nas wszystkich z powierzchni". Dodał, że w taki sposób ponownie "rodzi się nazizm". Przypomniał, że rosyjskie wojska ostrzeliwały minionej nocy na polecenie Władimira Putina dzielnice mieszkaniowe Kijowa, Charkowa czy Mariupola, gdzie ginęli też cywile. Zełeński powiedział, że na Ukrainie nie ma bez NATO, a są najwyżej cerkiew Św. Andrzeja czy sobór Św. Zofii, więc nie może to usprawiedliwić wojny. Jego zdaniem mieszkańcy Ukrainy są zjednoczeni, a każdy walczy jeden za drugiego, nawet gdy na kraj lecą rosyjskie rakiety, więc jest dumny ze swoich rodaków.
- 6 tysięcy Rosjan zginęło na ukraińskiej ziemi. Po co? Nie ma możliwości zniszczenia Ukrainy. Jesteśmy na swojej ziemi - powiedział Zełeński, którego cytuje rp.pl.