Mimo, że obecnie oczy całego świata są zwrócone w stronę uchodźców i cudzoziemców z Ukrainy, w Polsce żyje wielu cudzoziemców, którzy przebywają w dedykowanych ośrodkach i starają się wdrożyć w polską kulturę i tradycję. Mimo, że część z nich w zasadzie pochodzi z innego kręgu kulturowego i religijnego. W okresie Wielkanocy najmłodsza część cudzoziemców ma okazję poznać polską tradycję Wielkanocy. Dzieje się to dlatego, bo Straż Graniczna w specjalnych ośrodkach dla cudzoziemców stara się pokazywać nam rodzimą tradycję i kulturę.
- W okresie pandemii nasz ośrodek funkcjonował trochę inaczej niż teraz. Nie mogliśmy organizować dużych imprez, które mogłyby umilić czas cudzoziemcom zwłaszcza tym młodszym bo w tym czasie wszyscy - czy to w życiu zawodowym czy prywatnym przestrzegaliśmy ograniczeń sanitarnych. Natomiast zawsze mieliśmy ustalone z wyprzedzeniem imprezy, które wykraczały poza bieżący grafik aktywności. Cudzoziemcy, zwłaszcza najmłodsi-młodzież czy dzieci, bardzo lubią imprezy tematyczne czy ciekawe wydarzenia, w których chętnie uczestniczą - mówi nam Kowalska-Ciunel.
Czy cudzoziemcy interesują się polskimi świętami?
- Cudzoziemcy są również zainteresowani naszymi świetami. Mam tu na myśli np. Wielkanoc. W tym okresie cudzoziemcy poznają polską tradycję. Szukają świątecznych jajek. Uczestnicząc w plenerowej zabawie, jeśli pogoda pozwala. Dodatkowo cudzoziemcy wyplatają koszyki. W tym czasie dzieci rysują i robią prace plastyczne, które potem są umieszczane na wystawie w ośrodku. Dzieci są dumne. Nie jest oczywiście tak, że cudzoziemcy poznają tylko polską kulturę. Zapoznajemy ich także z innymi kulturami, każda z osób, która przebywa w ośrodku jest zachęcana do tego, aby opowiedzieć wszystkim o kulturze i tradycjach w jej kraju pochodzenia - mówi nam mjr Straży Granicznej Magdalena Kowalska-Ciunel, kierownik Sekcji Edukacyjno-wychowawczej w ośrodku dla cudzoziemców w Kętrzynie.