W sobotę 27 lipca sieć obiegło nagranie, które pokazuje ppłk Piotra Szymańskiego w niekorzystnym świetle. Na filmiku widać stoliki w ogródku jednej z knajp na ulicy Foksal w Warszawie. Obok nich doszło do awantury oficera z innymi gośćmi lokalu. Nie wiadomo, jak doszło do sprzeczki. Umieszczony w internecie filmik pokazuje natomiast zachowanie wojskowego, który zwracał się do innych w wyjątkowo wulgarny i uwłaczający sposób.
"Jak można być takim śmieciem?" "Ty jesteś tolerancyjny, śmieciu, k***a?"; "Powonieniem ci p********ć, grubasie, ale, k***a, jesteś za tłusta na to"; "Ty nie powinieneś wychodzić ze swojej nory PIS-owskiej, j****y k*****e" - słyszymy, jak krzyczy ppłk Piotr Szymański.
Na chaotycznym nagraniu widać, że niemal doszło do przepychanki między wojskowym, a innymi osobami. Jedna z obecnych osób mówiła zaś, że próbowała bronić kobiety, która miała zostać uderzona przez ppłk Piotra Szymańskiego, choć na filmiku tego nie widać, a bohater nagrania zaprzecza na nim, aby do tego doszło.
To wywołało falę negatywnych komentarzy pod adresem wojskowego. Pojawiło się także oficjalne stanowisko rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej Janusza Sejmeja.
- W związku z pojawieniem się w internecie filmu dot. skandalicznego zachowania jednego z oficerów Wojska Polskiego informuję, że jeśli ustalenia się potwierdzą, natychmiast ruszy postępowanie wyjaśniające. Informuję, że Pan ppłk dr Piotr Szymański został mianowany konsultantem Wojskowej Służby Zdrowia za poprzedniego rządu, w 2017 roku - oznajmił.
Sprawę skomentował także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - napisał na Twitterze.
Także jego poprzednik, a obecnie poseł Pis Mariusz Błaszczak postanowił zabrać głos. - Nie ma zgody na takie zachowanie wśród żołnierzy Wojska Polskiego - oznajmił w poście zamieszczonym na Twitterze.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Władysław Kosiniak-Kamysz: