Zapowiedź skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości to wynik poprzedniej decyzji podjętej przez Trybunał, który odrzucił skargę złożoną przez Wegry i Słowację, a popartą przez polską stronę. Skarga dotyczyła relokacji uchodźców. Przypomnijmy, że w ramach relokacji do Polski nie trafił ani jeden uchodźca, zaś Czechy i Wegry przyjęły pod swój dach jedynie kilkanaście osób. - Jeśli kraje, które nie przyjęły ani jednej osoby, albo od dłuższego czasu nie wykonały żadnych działań w tym kierunku, nie zrobią nic w nadchodzących tygodniach, będziemy rozważać ostatni krok w procedurze, aby skierować sprawę do Trybunału - grzmiał unijny komisarz do spraw migracji.
Ale prośby i groźby z Unii nie robią wrażenia na polskich władzach. Premier Beata Szydło w rozmowie w "Gościu Wiadomości" powiedziała, że Polska nie zmieni swojego podejścia do spraw uchodźców i dalej będzie stała przy stanowisku, by nie przyjmować imigrantów. - Oczywiście nasza polityka, jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców, nie zmieni się - powiedziała polska szefowa rządu. I dodała, że zgoda na przyjęcie uchodźców, podjęta przez rząd Po-PSL to była błędna decyzja: - Przyjmowanie uchodźców i polityka migracyjna, która została wprowadzona przez UE, przypomnę, za poprzedniego rządu, była w naszej ocenie błędem. To były złe decyzje. Również nie przyniosły żadnego oczekiwanego efektu – stwierdziła Beata Szydło.
Zobacz: Pomagała uchodźcom w Niemczech, jeden z nich zgwałcił ją i zabił!
Sprawdź: Zwyrodnialcy chcieli UTOPIĆ zgwałconą Polkę! Nowe wstrząsające ustalenia w sprawie horroru w Rimini