Niektórzy z pewnością zauważą podobieństwa między tymi wizytami, choć na razie Tusk nie dostał w Azji odznaczeń. Z pewnością jednak widoki, które zapewniają góry Pamir wynagrodziły jednak i to. Z drugiej strony, jak sam przyznał, w Tadżykistanie miał szansę stać się świadkiem tego, jak szybko postępują zmiany klimatu.
ZOBACZ TEŻ: Donald "Słońce Peru" Tusk podbija Afrykę!
Przykładem jest słynne Jezioro Sareskie, które odwiedził i które wcześniej otoczone było lodowcem. Mimo tego przykrego widoku, Tusk mógł liczyć też na chwile uśmiechu. Stało się to wtedy, gdy kobiety ubrane w lokalne stroje powitały go gorąco tradycyjnymi wypiekami. Szef RE nie omieszkał nie skosztować!