Donald Tusk podsumował również pierwsze 100 dni rządu

i

Autor: gov.pl

Premier z wizytą w Brukseli

Tusk: przywódcy UE rozumieli, że sytuacja na wschodniej granicy Polski wymaga odpowiednich metod działania

2024-10-17 22:55

Premier Donald Tusk powiedział na konferencji prasowej w Brukseli, że wszyscy przywódcy na szczycie UE rozumieli, że nadzwyczajna sytuacja na wschodniej granicy Polski wymaga odpowiednich metod działania. Szef rządu przebywa obecnie w Brukseli, gdzie dyskutowana jest polityka migracyjna oraz napięta sytuacja na granicy Polski z Białorusią.

"Całość debaty właściwie koncentrowała się wokół problemu migracji. Muszę powiedzieć, (...) że po raz pierwszy każdy zabierający głos, każda pani premier, każdy pan premier, niezależnie z jakiego kraju, podkreślali, że to jest w zasadzie pierwsza taka debata o migracji bez udawania, bez hipokryzji, z pełną świadomością, jak ważny jest problem tej formy nielegalnej migracji, która jest organizowana przez Białoruś i Rosję na naszej wschodniej granicy" - powiedział Tusk. Dodał, że cieszy go pełne zrozumienie przywódców różnych barw politycznych dla sytuacji Polski w związku z nielegalną migracją na wschodniej granicy, ale też, że ta nadzwyczajna sytuacja potrzebuje odpowiednich metod działania.

"Zobaczymy, na ile te zapowiedzi dotyczące ograniczenia prawa do azylu zadziałają zniechęcająco" - powiedział, nawiązując do postulatu zawartego w nowej strategii migracyjnej Polski. Jak dodał, jego zdaniem już sama zapowiedź - niezależnie od podejmowanych działań - będzie miała taki efekt.

Tusk przyznał, że w sprawie przyjętego już w Unii paktu o migracji i azylu "nic nowego się nie zdarzyło". Jak podkreślił, "wiadomo było", że to nie jest Rada Europejska, która może zmienić zapisy paktu. "Zostało zachowane status quo i zrozumienie dla Polski" - powiedział premier.

Tusk dodał, że tak jak miał poczucie pełnej solidarności przywódców UE w sprawie konieczności walki z instrumentalizacją migracji przez Rosję i Białoruś, tak już podobnej zgody nie było w przypadku planu zwycięstwa przedstawionego przez prezydenta Zełenskiego.

Tusk dodał, że główną tezą tego planu była kwestia członkostwa Ukrainy w NATO. Przypomniał, że kiedy na szczycie jeszcze za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego kwestia wstąpienia Ukrainy do Sojuszu pojawiła się po raz pierwszy, to Polska była za tym, żeby "otworzyć perspektywę natowską dla Ukrainy. "To się nie zmieniło. Pod tym względem jesteśmy solidarni z Ukrainą" - powiedział Tusk.

"DOSYĆ ZŁA". Tusk MOCNO po rocznicy wygranych wyborów!
Sonda
Jak oceniasz rząd Donalda Tuska?