W czwartek Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet poleciała do Brukseli. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed budynkiem Komisji Europejskiej zwróciła się on m.in. do unijnych liderów, twierdząc, że rozumie ich obawy o pojawienie się antyeuropejskich nastrojów, jeśli polski rząd "zostanie ukarany" za sposób postępowania ze swoimi obywatelami (konferencja miała miejsce przed wieczorem, gdy to ogłoszono, że jednak doszło do porozumienia w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-2027.
Nie każdemu w rządzie podpisanie porozumienia się spodobało. Zbigniew Ziobro i posłowie Solidarnej Polski są nim oburzenie, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość Zjednoczonej Prawicy.
Zobacz więcej: Prawa ręka Zbigniewa Ziobry mówi bez ogródek: Rozważamy WYJŚCIE z koalicji [WIDEO]
Po konferencji Lempart spotkała się z przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, byłym szefem Rady Europejskiej oraz byłym polskim premierem, Donaldem Tuskiem. Jak napisał sam Tusk na swoim Twitterze: - Dziś w Brukseli ważna i ciekawa rozmowa z Martą Lempart. Jak burzyć mury i budować mosty.
Po spotkaniu z politykiem liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet opublikowała fotografię z byłym premierem. Zarówno liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, jak i Tusk pozują w maseczkach z czerwoną błyskawicą - symbolem Strajku Kobiet. - Tak było. O rządzie, który nie ma władzy, tylko zaledwie siłę. I o tym, że już nic nie będzie tak, jak było - napisała enigmatycznie i poetycko zarazem.
Rafał A. Ziemkiewicz przyjrzał się uważnie fotografii i zauważył, że na jednej półce zamiast książek widać... butelkę z alkoholem. Co więcej, wyraźnie widać, że została ona już napoczęta, co z miejsca uruchomiło falę spekulacji i szyderstw internautów, jakoby Tusk tak się nudził w Brukseli, że musi aż popijać w pracy! Jedna z nich napisała złośliwie: - Książek jak na lekarstwo, ale alkohol musi być i to ofen na półce, bez krępacji. Współczesna brukselska elita. Na trzeźwo nie nada.