RBN. Tusk ostro o Błaszczaku
W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Po niej premier Donald Tusk przekazał, że "potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy". "Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - dodał.
- "Przedstawiłem na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego ramy narodowego konsensusu w sprawie Ukrainy. Potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy. Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - napisał Tusk na portalu X.
W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zwołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę w trzecią rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, oprócz premiera Tuska uczestniczyli m.in.: marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałkini Senatu Małgorzata-Kidawa Błońska, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
PiS reprezentowany był przez szefa klubu parlamentarnego, b. ministra obrony Mariusza Błaszczaka.
Prezydent zwołał posiedzenie RBN, by przedstawić informacje ze swych ostatnich spotkań z przedstawicielami administracji amerykańskiej, m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem i porozmawiać o kwestii wsparcia Ukrainy.
Prezydent: ważne silne gwarancje, tak by Rosja już nigdy nikogo nie zaatakowała
Otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent podkreślił, że RBN zbiera się w trzecią rocznicę rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Zaznaczył, że zwołał posiedzenie RBN w związku z - jak się wyraził - "rozpoczętym, nazwijmy to, procesem pokojowym, który zmierza do zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę".
Prezydent stwierdził, że dla Polski priorytetem musi być obecnie "przywrócenie prymatu prawa międzynarodowego", by wojna w Ukrainie zakończyła się sprawiedliwym i trwałym pokojem. "Dlatego tak ważne są silne i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa, które powinny zostać wynegocjowane w najbliższej przyszłości" - powiedział. Jak dodał, sprawiedliwy pokój to taki, w którym „Rosja już nigdy nikogo nie zaatakuje”.
Duda podkreślił, że zaprezentował to stanowisko podczas ostatnich spotkań z przedstawicielami administracji amerykańskiej.

Polecany artykuł: