Czy Donald Tusk faktycznie ma być typowany na szefa KE?
"Wprost" opublikowało informację, z której bezpośrednio wynika, że Donald Tusk jest jednym z proponowanych przez niemieckich polityków kandydatów na szefa Komisji Europejskiej. Rzekomy informator miał udzielić informacji o takich zamiarach. Nie zostało jednak ujawnione jego imię i nazwisko, a został przedstawiony jedynie jako "znany polityk Platformy Obywatelskiej". – Nie ma obecnie premierów, liderów europejskich, którzy mieliby odpowiednie doświadczenie na to stanowisko. A Manfred Weber, który zastąpił Donalda na funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej chce zostać premierem Bawarii. Niemieccy politycy w kuluarach instytucji europejskich jako przyszłego kandydata na szefa Komisji Europejskiej wymieniają Donalda Tuska – cytuje wprost rzekomą wypowiedź podobno polityka PO. "(…) już pojawiają się informacje o szykowanym dla niego stanowisku w Unii Europejskiej. I to wcale nie ze strony PiS, ale Platformy Obywatelskiej. Jeden z polityków formacji Donalda Tuska zdradza, że obecnie w UE trwa dyskusja na temat przyszłego szefa Komisji Europejskiej" - pisze "Wprost". "Super Express" skontaktował się w tej sprawie z politykiem opozycji. Poseł Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński mówi wprost: "Pierwsze słyszę. Może być tak, że ktoś podał dalej informacje nieprawdziwe. Wiem jedno, Donald Tusk pokieruje opozycję do zwycięstwa. Wrócił wygrać wybory w Polsce".