Przewodniczący Platformy Obywatelskiej i szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk ponownie wsparł aukcję. Tym razem zaoferował swoją “brukselką limuzynę”, czyli hulajnogę elektryczną opatrzoną autografem. Ponadto zwycięzca będzie mógł spotkać się politykiem na kawę lub herbatę. - Kto wygra licytację i stanie się właścicielem tej mojej limuzyny, będzie też przeze mnie zaproszony na kawę i razem przeczytamy instrukcję obsługi - zapowiedział Tusk. Na ten moment (w piątek 21 stycznia) hulajnoga jest warta już ponad 90 tysięcy złotych.
Córka Tuska, Katarzyna, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich blogerek, wystawiła na aukcję trzydniowy nocleg w hotelu Sofitel Grand Sopot w wybranym terminie dla dwójki osób lub rodziców z dziećmi. - W tym roku na WOŚP podarowuję to, co według mnie jest najcenniejsze, czyli cudownie spędzony czas - tłumaczyła Tusk. Dodatkowo zaproponowała kolację w gdańskiej restauracji "Treinta Y Tres", z której widać panoramę miasta. Będzie to stanowiło okazję do spędzenia wspólnego wieczoru z blogerką. Kolejna możliwość spotkania pojawi się na molo w Orłowie, gdzie zwycięzca licytacji wykona z Tusk pamiątkowe zdjęcie. Choć propozycja wyjazdu jest atrakcyjna, to cieszy się znacznie mniejszą popularnością niż aukcja ojca. Obecnie jest ona wyceniona na ponad 15 tysięcy złotych. Tegoroczna edycja Finału WOŚP będzie jubileuszową. Wydarzenie jest organizowane po raz trzydziesty.
ZOBACZ>>>Dulkiewicz pokazała, co dostała do zjedzenia od wójta. Niektórym zrobi się słabo!