Katarzyna Lubnauer

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK Katarzyna Lubnauer

"Trzeba cię zabić, jak tego złodzieja Adamowicza" - Strażnik sejmowy do Lubnauer [NAGRANIA]

2019-09-24 6:00

To był największy koszmar w życiu szefowej Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer (50 l.)! Okazuje się, że jeden ze strażników marszałkowskich z Sejmu groził jej śmiercią! - Trzeba cię zabić jak tego złodzieja Adamowicza – tego typu pogróżki strażnik z 19-letnim stażem skierował mailowo pod adresem posłanki PO-KO Katarzyny Lubnauer.

W niedzielę szefowa Nowoczesnej gościła w programie „Kawa na ławę” emitowanym na antenie TVN24. W czasie trwania audycji do redakcji trafił mail z groźbami pod adresem Katarzyny Lubnauer. Jego nadawca nie przebierał w słowach: - „Lubnauer ty k....o szm** dzi** su** trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza” - właśnie o takiej treści wiadomość została wysłana. Cała sprawa z pogróżkami została zgłoszona przez redakcję na policję. Funkcjonariusze zaczęli działać błyskawicznie. - Byłam zszokowana, kiedy dowiedziałam się, że mejle z pogróżkami w moją stronę wysłał funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej. Bardzo się zaniepokoiłam, kiedy w nocy z niedzieli na poniedziałek dostałam telefon od policji z informacją, że nie mogę opuszczać pokoju w hotelu sejmowym, bo namierzyli podejrzanego, który jest w okolicach parlamentu. Szybko zamknęłam drzwi, których zazwyczaj nie zamykam i poszłam spać. A rano okazało się, że w nocy sprawca został ujęty na terenie Sejmu. Byłam zszokowana całą sytuacją – opowiada nam rozstrzęsiona Katarzyna Lubnauer. Kim jest ów strażnik, który groził posłance śmiercią? Z informacji przekazanych nam przez Komendę Stołeczną Policji wynika, że to 44-letni mieszkaniec Warszawy. - Zatrzymanie miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Udział w nim brali policjanci z KGP. Przy zatrzymaniu obecni byli również przełożeni funkcjonariusza. Z ich strony zostały zabezpieczone: broń i środki przymusu bezpośredniego. Nie było żadnego agresywnego zachowania ze strony mężczyzny. Mężczyzna jest w tej chwili w naszej dyspozycji. Są wykonywane z nim czynności. W tym przypadku czynności wstępnie prowadzone są w kierunku groźby karalnej. Za takie przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności - mówi „Super Expressowi” nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy KSP. Oświadczenie w całej sprawie wydało również Centrum Informacyjne Sejmu. - Do dotychczasowego przebiegu jego kilkunastoletniej służby nie było żadnych zastrzeżeń. Szef Kancelarii Sejmu na wniosek Komendanta Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie zawiesił obwinionego funkcjonariusza w czynnościach służbowych oraz zażądał podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego wydalenia go ze służby. Niezwłocznie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza – poinformowało CIS.

Szydło poniżona przez Morawieckiego? [ZOBACZ]

Szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska: Osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo parlamentarzystów przechodzą odpowiednie testy
Marszałek Elżbieta Witek o strażniku, który groził posłance śmiercią: Dla takich ludzi nie ma miejsca w służbie
Nasi Partnerzy polecają