Trzaskowski: "Zmieniamy na lepsze miasta, miasteczka i polską wieś"
Jak mówił Trzaskowski w Krakowie, przykładem współpracy rządu z samorządem jest nowa ustawa o obronie cywilnej. Jak stwierdził jeszcze przed wojną w Ukrainie zlecił audyt schronów. Jak mówił Trzaskowski 600 mld już płynie z UE to sprawa fundamentalna. "Samorządowe szuflady są pełne projektów, które teraz będzie już można realizować dzięki tym funduszom. Wśród priorytetów wymienił m.in.: planowanie przestrzenne, walkę z wykluczeniem komunikacyjnym jak również budowę żłobków.
Trzaskowski stwierdził, że potrzebna jest energia, nie wszyscy żyją wyborami samorządowymi. Przy tym zaapelował: "weżcie udział w wyborach 7 kwietnia, bo mają one teraz fundamentalne znaczenie. Potrzebny jest nam rząd, który będzie współpracował z samorządowcami, bez tej synergii nie będziemy w stanie zmodernizować Polski za te 600 mld zł".
Na konwencji występował też Bartłomiej Sienkiewicz minister kultury i dziedzictwa narodowego, który apelował w niedzielę (17.03) w Krakowie o udział w najbliższych wyborach samorządowych. "Musimy skończyć to, co zaczęliśmy 15 października. Nikt nie może pozostać wobec wyborów samorządowych obojętny" - podkreślił.
"Myśmy wszyscy odetchnęli po 15 października. Mamy poczucie zwycięstwa i końca tej złej władzy. Jak nie raz bywało w historii Polski, po świetnym zwycięstwie Polacy rozchodzą się do domów. To jest największe niebezpieczeństwo tych wyborów" - mówił Sienkiewicz.
"Wzywam wszystkich, którzy wzięli udział w wyborach 15 października, po to, aby odsunąć PiS Kaczyńskiego i jego ekipy od władzy, żeby przyszli na te wybory, obronili Małopolskę, obronili Kraków, przed kontynuacją tej władzy" - mówił Sienkiewicz.
Szef resortu kultury zaapelował: "Musimy skończyć to, co zaczęliśmy 15 października". "Nikt nie może pozostać wobec wyborów samorządowych obojętny. Nie możemy się rozejść do domów. Proście o to, jak trzeba, to błagajcie. To naprawdę jest absolutnie konieczne" - zwracał się minister do zgromadzonych.
Kandydat KO na prezydenta Krakowa, Aleksander Miszalski zapowiedział m.in. budowę metra już za cztery lata ze środków unijnych i budżetu centralnego, posadzenie 200 tys. drzew i budowę nowych akademików dla studentów.