- Nie znamy dokładnych przyczyn awarii, ale wszystko wskazuje na to, że cały projekt tego rurociągu, jego wykonanie i – być może materiały użyte do budowy – były wadliwe. Ze wstępnych informacji wynika bowiem, że do awarii doszło na starym odcinku rur, a nie na tym, który w ubiegłym roku wymieniliśmy. Dziś ponosimy konsekwencje błędnej decyzji, podjętej w 2005 roku – o tym, że nie będzie budowana nowa oczyszczalnia na lewym brzegu Wisły - napisał Trzaskowski w obszernym poście na Facebooku. W 2005 r. prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński.
Dodał, że miasto intensywnie pracuje nad budową nowego rurociągu oraz, że trwa ozonowanie ścieków, zrzucanych do Wisły.
"Byliśmy do tego przygotowani, bo wyciągnęliśmy wnioski z ubiegłorocznej awarii" - napisał Rafał Trzaskowski. Przypomniał, że po ubiegłorocznej awarii "Czajki", rurociąg poddawany jest stałym przeglądom. Ostatni z nich zakończył się w piątek.