Kiedyś była już w Białym Domu
W 2002 roku prezydent George W. Bush (79 l.) przyjmował Jolantę i Aleksandra Kwaśniewskich w Białym Domu. Po latach była pierwsza dama z wielkim niepokojem patrzy na to co dzieje się w siedzibie amerykańskich prezydentów. Chodzi oczywiście o działania Donalda Trumpa (79 l.), które mają doprowadzić do zakończenia wojny za naszą wschodnią granicą.
- Nie mam szklanej kuli i nie potrafię odczytać co przed nami. Ale te pierwsze ruchy prezydenta Trumpa są przerażające. Nie mam zaufania do jego osoby i na razie wygląda to strasznie – mówi wyraźnie rozemocjonowana Jolanta Kwaśniewska.
Trump nazywa Zełenskiego dyktatorem
Tymczasem przywódca największego światowego mocarstwa nie ustaje w atakach na Wołodymyra Zełenskiego (47 l.). Nazwał go już nawet dyktatorem bez wyborów. - Pomyślcie: umiarkowanie udany komik, Wołodymyr Zełenski, namówił Stany Zjednoczone Ameryki do wydania 350 mld dolarów, aby rozpocząć wojnę, której nie można było wygrać, która nigdy nie musiała się zacząć - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
W obronie przywódcy Ukrainy stanął wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (44 l.). - W Polsce nikt nie ma wątpliwości kto jest dobry, a kto jest zły - mówi szef MON. Tymczasem w Kijowie trwa misja generała Keitha Kellogga. Specjalny wysłannik Trumpa ws. Ukrainy spotyka się między innymi z prezydentem tego kraju. Wołodymr Zełenski planował zabrać go na linię frontu, żeby przekazał swojemu szefowi jaki jest prawdziwy obraz rozpoczętej przez Rosję wojny.
