Ostatnio jedna z kobiet biorących udział w ulicznych protestach, znana jako "Babcia Kasia", relacjonowała w rozmowie z mediami, że miała zostać poniżona przez mundurowych: - Na komisariacie, oprócz tego, że byłam obrażana odnoszono się do mojego wieku, płci, wyglądu, ale to jest normalna rzecz, jeśli chodzi o kontakty policji z nami, w pewnym momencie kazano mi iść do toalety. Wyglądała na męską. Kazano mi się rozebrać. Ja nigdy się sama nie rozbieram, bo uważam, że po pierwsze, nie powinno mnie tam w ogóle być, bo byłam na legalnym zgromadzeniu, a po drugie, takich rzeczy się w ogóle nie powinno robić. Zdaniem rzecznika KSP tak nie było: - Biorąc pod uwagę nasze ustalenia, jestem przekonany, że czynności biura wykażą szereg kłamstw, które pojawiły się w oświadczeniu pani Katarzyna A. - powiedział rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak dla tvnwarszawa.pl.
DOWIEDZ SIĘ>>>Kumpel Kaczyńskiego z wojska ostro o Marcie Lempart. Okrutny cios
Na całą sprawę zareagował Marek Migalski, który na Twitterze skomentował to tak: - Jeśli z faktu poddania 64-latki kontroli osobistej będziecie robili aferę polityczną, to jakie słowa wam zostaną gdy policja skuje i potraktuje gazem 9-letnią dziewczynkę. Naprawdę nie rozumiecie, że ludzie nie mogą żyć w stałej histerii? Że ta metoda służy władzy? - pytał, a w swojej wypowiedzi nawiązał do zdarzeń z USA, w Rochester w stanie Nowy Jork, gdzie 9-latka została skuta i potraktowana gazem pieprzowym.
Traumatyczne wspomnienia koleżanki Kaczyńskiego. "Byłam młodą dziennikarką..."
Na słowa Migalskiego odpowiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska, która jeszcze kilkanaście lat temu była jedną z bliższych współpracownic Jarosława Kaczyńskiego, a w 2010 roku była nawet szefową jego sztabu wyborczego. Kluzik-Rostkowska przywołała własne traumatyczne zdarzenia z lat, gdy była młodą dziennikarką: - Marek, miałeś kiedyś taką kontrolę? Ja miałam. Na dołku w Jastrzębiu, w czasie strajków w '88. Byłam młodą dziennikarką, takie doświadczenie traktowałam jak zbieranie materiału. Poza tym to była milicja. W komunie. Rozumiem, że dla 64 letniej kobiety to trudne w '21r. - odpisała Migalskiemu.