W ostatnim czasie po mediach społecznościowych zaczęły krążyć kontrowersyjne tweety, których autorstwo przypisywano Rafałowi Ziemkiewiczowi. Jeden z nich, bardzo wulgarny okazał się spreparowany, co podnosił sam Ziemkiewicz. Drugi jednak okazał się już jego autorstwa. - Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia kobiet – pisał w nim. - Tak, to moje. Święta prawda przecież – przyznawał, gdy wypomniano mu ten wpis. Ten tweet szczególnie zaś do gustu nie przypadł posłance Joannie Scheuring-Wielgus, której wręcz puściły nerwy. - A wśród prawicowych komentatorów zdarzają się fanatyczni debile w typie obleśnego, kwiczącego i śmierdzącego knura z obory – stwierdziła oburzona. Czy to początek większego konfliktu? Oj, można się spodziewać, że w najbliższym, gorącym czasie język debaty publicznej nie będzie wcale łagodniejszy.
ZOBACZ TEŻ: Ziemkiewicz w FURII. WALI w przyjaciółkę Trumpa. „BEZCZELNOŚĆ...”