Tomasz Walczak: Bez zmian w 500 plus programowi grozi likwidacja

2018-09-04 5:00

Coraz wyraźniej widać, że program 500 plus potrzebuje odświeżenia. Jako potrzebny element polityki społecznej co do zasady spełnia wiele pozytywnych funkcji – od wyciągania ze skrajnej biedy po przywracanie godności – ale jak każdy program potrzebuje urealnienia, by odpowiadać na potrzeby społeczne.

Tomasz Walczak

i

Autor: Archiwum serwisu Tomasz Walczak

Oczywistym staje się choćby to, że ustalony u zarania 500 plus próg dochodowy uprawniający do otrzymywania świadczenia także na pierwsze dziecko jest po prostu nieżyciowy i niesie ze sobą wiele negatywnych zjawisk. Najnowsze opisywaliśmy już w „Super Expressie”. To 156 tys. rodzin, które w ciągu roku przekroczyły próg dochodowy i straciły prawo do świadczenia na pierwsze dziecko. Dokładnych statystyk nie ma, ale należy podejrzewać, że gros z tej imponującej liczby to rodzice samotnie wychowujący dzieci. Od początku zresztą było wiadomo, że ich 500 plus może nie objąć, choć aż prosi się, żeby tę grupę objąć szczególną troską i tak skonstruować program, by uwzględniał także ich potrzeby.

Wiceminister pracy przekonuje, że fakt, iż coraz więcej osób traci prawo do 500 plus na pierwsze dziecko to pozytywny sygnał, bo to dowód na to, że Polacy się bogacą. Umówmy się jednak, że próg dochodowy na poziomie 800 zł na osobę jest śmiesznie niski. Wystarczy, że samotny rodzic jednego dziecka zarabia niewiele więcej niż pensję minimalną, a już ten próg przekracza. Wraz z podnoszeniem minimalnego wynagrodzenia problem będzie się nasilał.

Co więcej, tak niski próg prowadzi do tego, że wiele osób woli zrezygnować z oficjalnego zatrudnienia, by na świadczenie się jednak załapać. Wolą szarą strefę lub wypłacanie części wynagrodzenia pod stołem. To nie tylko strata dla budżetu oraz systemu emerytalnego, ale także tworzenie na własne życzenie ogromnych problemów społecznych na przyszłość. Dezaktywizacja zawodowa związania z 500 plus nie jest może gigantyczna, ale zauważalna. Bez obecności na rynku pracy wiele osób – głównie kobiet – nie wypracuje odpowiedniego stażu i nawet głodowej emerytury i w przyszłości będzie musiało przejść na garnuszek państwa.

Choćby z tych względów próg dochodowy trzeba wyraźnie podnieść, by rozwiązać podstawowe problemy związane z 500 plus. Bo kolejne już się piętrzą. Pozostawiając ten program bez zmian, PiS sprawi, że stanie się on coraz bardziej dysfunkcyjny, a pokusa, by go zlikwidować, będzie po prostu rosła.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki