Chociaż głosowanie odbyło się tuż przed godz. 2 w nocy, nie brakowało emocji. - Jestem przeciwny tej ustawie, bo to jest droga Gierka: pożyczanie, rozdawnictwo, a na końcu niewypłacalność - grzmiał Ryszard Petru z partii !Teraz. Polityk domagał się odrzucenia projektu lub wprowadzenia progu dochodowego. - Polacy dostrzegają i doceniają te korzystne dla polskich rodzin zmiany. W Polsce bieda przestała mieć twarz dziecka - cieszyła się z kolei Elżbieta Rafalska, szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
O przyszłości flagowego programu PiS zdecydowało 407 posłów. Za głosowało 379 parlamentarzystów, 20 było przeciw, a 8 się wstrzymało - ta ostatnia grupa to wyłącznie posłowie Kukiz'15. Kto nie chciał dać pieniędzy najmłodszym? Dominują posłowie .N kierowanej przez Katarzynę Lubnauer: to grupa w sile 12 osób. Inni to posłowie skupieni wokół Petru, niezrzeszeni, jeden polityk od Pawła Kukiza i członek Konfederacji.
Kto nie chciał rozszerzenia programu 500+?
Klub .N:
Paulina Henning-Kloska
Ewa Lieder
Jerzy Meysztowicz
Mirosław Pampuch
Paweł Pudłowski
Mirosław Suchoń
Niezrzeszeni:
Magdalena Błeńska
Jan Klawiter
Robert Majka
Kukiz'15:
Paweł Skutecki
Konferedacja:
TERAZ!:
Ryszard Petru
Joanna Schmidt
Co zmieni się po przegłosowaniu rozszerzenia programu 500 plus?
Do tej pory świadczenie przysługiwało na drugie i kolejne dzieci. Żeby pierwsza z pociech mogła dostać pieniądze, musiało zostać spełnione kryterium dochodowe, które wynosi 800 zł netto miesięcznie na osobę w rodzinie lub 1,2 tys. zł netto. W tym drugim przypadku chodzi o rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem.
Po rozszerzeniu 500 plus będzie przysługiwać wszystkim dzieciom poniżej 18. roku życia. Prawo do świadczenia nabywają również dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (do czasu aż osiągną pełnoletność). Jak przypomniał PAP, wnioski o przyznanie świadczenia na nowych zasadach będzie można składać w dwóch formach: w wersji papierowej - od 1 sierpnia 2019 r., a w wersji elektronicznej - od 1 lipca 2019 r.