TAJNA BROŃ Szymona Hołowni! Dzięki niemu WYGRA WYBORY z Andrzejem Dudą?

To była jedna z największych niespodzianek w przedwyborczym wyścigu prezydenckim. Chociaż nazwisko znanego dziennikarza przewijało się w mediach, wszyscy czekali na potwierdzenie jego kandydatury. Stało się tak 8 grudnia, tego dnia znany dziennikarz i publicysta Szymon Hołownia ogłosił w Gdańsku, że zamierza kandydować na urząd prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Zdaniem wielu ekspertów to właśnie ten kandydat może być czarnym koniem przyszłorocznych wyborów, już dzisiaj Hołownia znajduje się na trzecim miejscu wśród kandydatów, w sondażach przedwyborczych może liczyć na 9-10 proc. poparcia. Poza nazwiskiem kandydata wszystko inne trzymane jest jeszcze w tajemnicy. Nie znamy programu wyborczego Szymona Hołowni. Znany dziennikarz ma go ujawnić już w styczniu. Kolejnym krokiem będzie wybór szefa sztabu wyborczego. - Michał Kobosko jest naturalnym kandydatem na szefa sztabu w momencie, w którym rozpocznie się kampania - poinformowała w rozmowie z radiem RMF FM współpracująca z Szymonem Hołownią, Anna Mazurek. Kobosko aktualnie koordynuje pracę zespołu, który na co dzień pracuje z Hołownią oraz prace ekspertów, którzy tworzą program. Anna Mazurek podkreśliła również, że w chwili ogłoszenia programu wyborczego Szymona Hołowni, równolegle będą odkrywani kolejni eksperci i osoby, które stoją za jego programem. Jedną z takich osób jest prof. Rafał Matyja. Na chwilę obecną wiemy, że program będzie miał dwie osie: po pierwsze ustrój, obronność i sprawy zagraniczne, a po drugie solidarność społeczną, środowisko naturalne oraz samorządność i działalność obywatelską - czytamy na stronie portalu radia rmf24.pl. Ze wstępnych informacjo wiadomo, że zarówno program jak i cała kampania będzie różnić się od pozostałych kandydatów. Współpracowniczka Szymona Hołowni dodała, że "skoro wszystkie dotychczasowe pre-kampanijne działania Szymona Hołowni odbiegają od standardowych i tradycyjnych form kampanii politycznych, raczej spodziewałabym się czegoś w tym duchu, niż w tym tradycyjnym, w jakim działają politycy w Polsce". - Myślę, że będzie to jednak nowa jakość na scenie politycznej - dodała Anna Mazurek.