Podczas rozmowy Lubnauer zwróciła uwagę, że posługiwanie się znakiem Koalicji Obywatelskiej przez PO w klubie parlamentarnym w Sejmie jest "na wyrost". - W związku z tym, jak nie ma Nowoczesnej, to nie ma koalicji - powiedziała szefowa Nowoczesnej.
W dalszej części rozmowy Lubnauer tłumaczyła dlaczego porozumienie partii opozycyjnych na partnerskich zasadach jest tak ważne. Nawet wtedy, gdy zbudujemy tę szeroką koalicję, to można liczyć się z tym, że to zwycięstwo będzie o włos. Żadna pojedyncza partia tego nie zrobi (…). Dlatego tak intensywnie rozmawiamy z PSL, z SLD, z Unią Europejskich Demokratów – tłumaczyła Lubnauer, mówiąc o zaplanowanych na 2019 rok wyborach do Parlamentu Europejskiego, oraz Sejmu i Senatu.
Przypomnijmy, w ostatnich wyborach samorządowych, które odbyły się jesienią 2018 roku Nowoczesna i Platforma Obywatelska wystartowały pod wspólnym szyldem Koalicji Obywatelskiej. Teraz jednak ewentualne porozumienie między tymi dwiema partiami zawisło na włosku.
Polecany artykuł: