Mateusz Morawiecki pełni funkcję premiera w trudnych czasach: pandemia koronawirusa, wojna na Ukrainie i kryzys energetyczny to tylko niektóre z wyzwań, z jakimi musi się mierzyć premier. Zawsze też mógł liczyć na poparcie Jarosława Kaczyńskiego. - Ma moje poparcie i zaufanie, bo gdyby nie miał, to nie byłby tym, kim jest. Na razie moje wsparcie mu to gwarantuje, choć oczywiście może się tak wydarzyć, że mój głos nie będzie miał takiego znaczenia – mówił prezes PiS jeszcze w kwietniu 2021 roku, gdy pojawiły się pierwsze pogłoski o zmianie premiera. Teraz jednak ten temat powrócił. Jak podaje Radio Zet, już w najbliższy piątek 30 września ma się odbyć głosowanie, które zadecyduje, czy Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, czy zastąpi Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. To samo źródło informuje o wyjazdowym posiedzeniu PiS 29 września, na którym Michał Dworczyk ma zostać odwołany z funkcji szefa Kancelarii Premiera. Powodem mają być maile, które rzekomo wyciekają z jego skrzynki mailowej. Z kolei powodem odwołania Mateusza Morawieckiego ma być jego konflikt z Jackiem Sasinem i wzajemne przerzucanie się winą za kryzys energetyczny między tymi politykami. Wcześniej obecny premier chciał nawet odwołać Jacka Sasina z funkcji wicepremiera. Czy faktycznie wkrótce będziemy mieć nowego szefa rządu? Czas pokaże.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ POZNASZ WYZNANIE MATEUSZA MORAWIECKIEGO NA TEMAT SWOJEJ MŁODOŚCI