Małgorzta Terlikowska

i

Autor: Mariusz Gaczynski

Terlikowska atakuje Kaczyńską? Innym dzieciom chcecie gotować śmierć w męczarniach

2016-09-27 12:34

Nie milkną echa polemiki, jaka wywiązała się pomiędzy Martą Kaczyńską a Tomaszem Terlikowskim. Córka zmarłego prezydenta skrytykowała restrykcyjny projekt ustawy antyaborcyjnej "Stop aborcji" w swoim felietonie w tygodniku "wSieci". Jej słowa skrytykował mocno Tomasz Terlikowski oceniając krótko: - Kuriozum. Żal czytać. Swojego męża w tym sporze postanowiła wesprzeć jego żona, Małgorzata Terlikowska, która na stronie telewizji Republiki ostro uderzyła w kobiety, protestujące przeciwko tej ustawie.

Jak napisała Terlikowska: - Obserwuję ostatnią histerię kobiet, te wszystkie „czarne protesty” i dla mnie to jest już wystarczający dowód istnienia syndromu aborcyjnego. Krzyk, złość na ludzi inaczej myślących, agresja – to elementy charakterystyczne właśnie dla tego zjawiska. Dziś widoczne jak na dłoni. Tylu wykrzywionych w gniewie twarzy kobiet dawno nie widziałam. To podobno ze złości i wkurzenia, że prawa kobiet są dziś gwałcone. Prawa kobiet, czyli jakie prawa? Konkretnie prawo do zabicia własnego dziecka. Bo to o to chodzi. Nie opowiadajcie, drogie panie, że chodzi wam o jakiś wybór, o jakieś wartości. Tam, gdzie już rozwija się ludzkie życie, wyboru już nie ma. Jest prawo do życia dla tego dziecka.

Jak kontynuowała: - Internet zalewają zdjęcia kobiet w czerni. Piękne kobiety, ładne twarze i ten pełen nienawiści wzrok, bo Sejm pracuje nad projektem ustawy w pełni chroniącej ludzkie życie. A wśród nich – co szczególnie boli - wiele matek, także młodych matek, które dobrze jeszcze pamiętają, jak same były w ciąży. Jak dbały o siebie, żeby tylko dziecku nie zaszkodzić. Przez chwilę wiedziały, że pod ich sercem rozwija się dziecko. Co więc się stało, że tak szybko o tym zapomniały? (...) Matki, obudźcie się. Popatrzcie na swoje dzieci. Kochacie je, przytulacie, w ogień za nimi byście poszły. A jednocześnie innym dzieciom chcecie gotować śmierć (w męczarniach). Dla mnie to niepojęte. To jakaś schizofrenia.

Na koniec piszę: - Tyle ostatnio słów padło na temat odzyskiwania godności przez kobiety. Słusznie. Tę godność trzeba odzyskać, bo została nam zabrana przez aborcyjną mentalność. Została abortowana. Tak jak to małe, bezbronne dziecko. Możemy więc się obrażać na rzeczywistość, możemy pomstować, ale nie da rady zagłuszyć czy zakrzyczeć jednego prostego faktu: kobiecość wiążę się z dawaniem życia (...) Bóg tak stworzył świat, że ten przywilej dał tylko nam, kobietom. To w naszych ciałach jest miejsce dla drugiego człowieka. To pod naszym sercem dziecko rośnie i się rozwija. To my je wydajemy na świat. I to jest właśnie istota godności kobiety. Nie jest nią na pewno walka o zabijanie dzieci. Jeśli więc mamy przed sobą jakieś zadanie, to jest to walka o przywrócenie kobietom ich godności, ich kobiecości. To jest to praca nad tym, by kobiety dojrzewały, by brały za to małe, niewinne życie odpowiedzialność. Wyrazem owej odpowiedzialności nie jest aborcja, wyrazem odpowiedzialności jest troska o tego małego, bezbronnego człowieka. Od pierwszych chwil jego życia.

Zobacz także: Terlikowski o słowach Marty Kaczyńskiej nt. aborcji: KURIOZUM. Żal czytać