Ryszard Terlecki wypowiedział się na temat Władimira Putina, odnosząc się do uznania przez prezydenta Rosji niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, powołanych przez prorosyjskich separatystów. - Nadal nie wiemy, czy Władimir Putin zatrzyma się na deklaracji uznania dwóch separatystycznych republik i czy armia rosyjska wkroczy tylko do nich, czy też będzie się coś więcej działo – powiedział w Polskim Radiu 24, jednak najwięcej kontrowersji wzbudziła jego inna wypowiedź. - Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi, i tyle. Świat oczywiście odetchnie wtedy z ulgą, czyli do wojny nie dojdzie. Druga możliwość jest taka, że to jest wstęp do jednak działań ofensywnych i że te zgromadzone wokół Ukrainy wojska jednak przekroczą linię graniczną między Donbasem, zajętym przez separatystów, a Ukrainą – stwierdził. Ta opinia wyjątkowo nie spodobała się wielu osobom, które domagają się reakcji Jarosława Kaczyńskiego. - Czy wicepremier od bezpieczeństwa mógłby wyjaśnić czy zdanie Terleckiego w sprawie Ukrainy jest zdaniem całej partii PiS? – pyta na Twitterze Tomasz Lis.
Sprawdź: Wojna na Ukrainie. Ławrow: Ukraina nie ma prawa do suwerenności od 2014 roku [RELACJA NA ŻYWO]
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniał się Ryszard Terlecki.
- Według Terleckiego Putin wyszedł z konfliktu z twarzą. Według mnie Terlecki już na zawsze stracił twarz – napisał na z kolei na Twitterze Krzysztof Śmiszek. Podobnego zdania jest Marek Belka. - Wydaje się, że ktoś powinien pomóc panu marszałkowi znaleźć wyjście, o twarzy nie ma tu już mowy – stwierdził w swoim poście.