"Stosunki węgiersko-ukraińskie są dla nas pewnym kłopotem"
Victor Orban po wygranych wyborach stwierdził, że mierzył się z najsilniejszymi przeciwnikami "lewicą w kraju, międzynarodową lewicą dookoła, brukselskimi biurokratami, wszystkimi pieniędzmi i organizacjami (finansisty) Gyoergya Sorosa, międzynarodowymi mediami głównego nurtu, i wreszcie z prezydentem Ukrainy - podsumował. - Z życzliwością myślimy o amerykańskich przyjaciołach, o Polakach, Włochach, Hiszpanach, Serbach, Słowakach i Austriakach, którzy byli z nami i nam pomagali w minionych miesiącach" - dodał premier Węgier. - To było przemówienie nocne po zwycięstwie i prezydent Ukrainy został wymieniony wśród innych przeszkód, z którymi zmagały się Węgry. Rzeczywiście te stosunki węgiersko-ukraińskie są dla nas pewnym kłopotem - skomentował Ryszard Terlecki. Ukraiński minister spraw zagranicznych nie rozumie, dlaczego Zełenski miałby być przeciwnikiem Orbana w jakikolwiek sposób.