Kiedy człowiek za długo przebywa w domu, to nagle nachodzi go na przykład chęć wyskoczenia przez okno. Na jednym z warszawskich osiedli dwóch śmiałków wyskoczyło ze spadochronem z dwudziestego piętra wieżowca, sprawą zajęły się odpowiednie organy państwa.
Coś w ludziach pęka. Na ulicach miast mamy do czynienia z inwazją nagich ludzi, policja nieustannie donosi i kolejnych przypadkach. W Libiążu nagi, pijany 29-latek wspiął się na 15-metrowy komin, tłumaczył policjantom, że "przecież nie zamierzał skakać". Półnagi 34-latek spacerował po ulicach Oświęcimia.
31-latek w gminie Jarczów powinien siedzieć w domu na kwarantannie, a siedział nago na łące. Kiedy człowiek zbyt długo przebywa w niewoli, to może nagle poczuć pragnienia całkowitego uwolnienia się, także więc z ubrań, tak to najwyraźniej działa.