Jarosław Gowin pierwszy raz po tym, jak pojawiła się informacja o jego pobycie w szpitalu, udzielił obszernego wywiadu. Były wicepremier opowiedział o tym, co działo się z nim w ostatnim czasie. Szczerze wyznał, że miał depresję: - Miałem depresję, będącą efektem wielu miesięcy bezsenności. Z kolei brak snu był skutkiem ubocznym przechorowania COVID-19. Na to nałożyło się przepracowanie i brutalny atak PiS - nie ukrywa Gowin. W rozmowie z TVN24 padło też pytanie o sprawy polityczne. Jarosław Gowin w pewnym momencie, odpowiadając na pytania, powiedział o Jarosławie Kaczyńskim: - Zresztą po sześciu latach w koalicji dobrze znam metody działania Jarosława Kaczyńskiego. I jego lęki. Dopytany, czego w takim razie boi się Kaczyński, Jarosław Gowin odpowiedział: - Utraty władzy. A właściwie tego, co jego zdaniem nastąpi potem. Czyli czasu rozliczeń, komisji śledczych, dochodzeń prokuratorskich. Dlatego jest tak zdeterminowany, żeby utrzymać władzę za wszelką cenę - ocenił dawnego koalicyjnego partnera Gowin.
Przypomnijmy, że Jarosław Gowin w listopadzie trafił do szpitala. Wiadomość ta obiegła media 24 listopada 2021 roku. Tego samego dnia oświadczenie w imieniu partii na temat Gowina przedstawiała rzecznik Porozumienia Magdalena Sroka.